
To nie jest ekstremalna wspinaczka w wysokie góry, to kojący spacer w krainę Pienin. Leśnymi ścieżkami w deszczu kolorowych liści. Ze słońcem i ciszą, krok po kroku, pogłębiając oddech, uwalniając się od stresu.

Daleko zawieś wzrok, zmęczony pracą przy monitorze. Niech odpocznie.


A teraz popatrz w dół, widzisz tratwy na Dunajcu? Sprawdź swój wzrok.

Czas na detale. Gdzieś pod nogam można zobaczyć rzadkie okazy paproci. W Pienińskim Parku Narodowym jest sporo takich skarbów. Poszukaj.




Kiedy po spacerze zejdziesz w dolinę, będziesz na nowo odrodzonym człowiekiem. Choć będą bolały nogi, to i tak się uśmiechniesz.
Dla Polskiego Forum Klimatycznego – Irbis